Zimą, podczas intensywnych opadów deszczu, śniegu lub w czasie gołoledzi, drogi w Piekarach Śląskich stają się dużo bardziej wymagające, a każda awaria pojazdu wiąże się z większym ryzykiem. Holowanie auta w takich warunkach nie tylko jest trudniejsze technicznie, ale także wymaga większej ostrożności i doświadczenia. Śliska nawierzchnia, ograniczona widoczność i nieprzewidywalne zachowania innych kierowców to czynniki, które sprawiają, że każda operacja holowania powinna być przeprowadzana przez profesjonalną pomoc drogową.

Na terenie Piekar Śląskich występują liczne wzniesienia, zakręty, a także odcinki dróg, które przy niesprzyjającej pogodzie szybko stają się niebezpieczne. W takich miejscach, jak okolice ul. Bytomskiej, obwodnicy czy zjazdów z autostrady A1, już niewielka awaria może doprowadzić do poważnych utrudnień. Odpowiednie przygotowanie do holowania i współpraca z doświadczonymi specjalistami są w tym przypadku nie tyle zalecane, co absolutnie konieczne. Bez tego holowanie w trudnych warunkach pogodowych może być bardziej ryzykowne niż sama awaria.

Jakie zagrożenia wiążą się z holowaniem pojazdu przy śniegu, mrozie i ulewach?

Zima i deszcz to czynniki, które zmieniają reguły poruszania się po drogach. Jeśli do holowania dochodzi w takich warunkach, należy liczyć się z dodatkowymi zagrożeniami – zarówno dla samego pojazdu, jak i wszystkich uczestników ruchu drogowego. Śnieg ogranicza przyczepność kół, przez co samochody znacznie trudniej kontrolować – dotyczy to zwłaszcza pojazdu holowanego, który może łatwo wpaść w poślizg. Podczas ulewy ograniczona widoczność zwiększa ryzyko kolizji, szczególnie jeśli holowanie odbywa się w godzinach nocnych lub szczytu.

Kolejnym zagrożeniem jest tzw. „czarny lód” – cienka warstwa lodu niewidoczna dla oka, która często występuje na mostach, wiaduktach oraz zacienionych fragmentach dróg. W Piekarach Śląskich takie miejsca występują m.in. na trasie DK94, w rejonie dzielnicy Brzozowice-Kamień czy przy granicy z Bytomiem. Nawet profesjonalne pojazdy holownicze muszą w takich warunkach stosować się do specjalnych procedur bezpieczeństwa – odpowiednie opony, ograniczenie prędkości i stała kontrola napięcia liny holowniczej to tylko podstawy.

Jak profesjonalna pomoc drogowa przygotowuje się do pracy w złej pogodzie?

Firmy oferujące pomoc drogową w Piekarach Śląskich doskonale wiedzą, jak wymagające potrafią być warunki zimowe lub burzowe. Dlatego wyposażone są w specjalistyczny sprzęt przystosowany do pracy nawet w najtrudniejszych okolicznościach. Doświadczeni operatorzy nie tylko dysponują mocnymi lawetami i napędami 4×4, ale także regularnie szkolą się z zakresu ratownictwa drogowego w warunkach ograniczonej widoczności, śliskiej nawierzchni czy podczas silnego wiatru.

Pomoc drogowa działająca w trudnych warunkach pogodowych nie tylko transportuje pojazd, ale również zabezpiecza miejsce zdarzenia, ostrzega innych uczestników ruchu, a w razie potrzeby – udziela wsparcia pasażerom. W zimie na wyposażeniu lawet często znajdują się łańcuchy śniegowe, piasek, sól drogowa i dodatkowe oświetlenie ostrzegawcze. Taka firma wie, że bezpieczeństwo zaczyna się nie od samego holowania, ale od pierwszych minut na miejscu awarii.

Jakie działania należy podjąć przed wezwaniem holownika w trudnych warunkach?

Jeśli awaria przydarzy się podczas intensywnych opadów lub mrozów, kierowca powinien w pierwszej kolejności zadbać o własne bezpieczeństwo oraz zabezpieczenie miejsca zdarzenia. Na oblodzonej jezdni wystarczy moment nieuwagi, by doszło do kolejnego zdarzenia. Po zatrzymaniu pojazdu należy natychmiast włączyć światła awaryjne, założyć kamizelkę odblaskową i ustawić trójkąt ostrzegawczy w bezpiecznej odległości – najlepiej z zachowaniem większego dystansu niż zwykle, by uprzedzić innych kierowców o zagrożeniu.

Dopiero potem można przejść do wezwania pomocy drogowej. W rozmowie z dyspozytorem należy dokładnie opisać sytuację – nie tylko lokalizację, ale również warunki pogodowe, widoczność i ewentualne utrudnienia na drodze. Profesjonalna firma z Piekar Śląskich wyśle odpowiedni pojazd i poinstruuje kierowcę, co robić do czasu przyjazdu. Warto też pamiętać, że w przypadku zamarzniętych zamków, wyczerpania akumulatora lub zablokowanego układu kierowniczego pomoc drogowa oferuje również dodatkowe usługi, takie jak rozruch silnika czy awaryjne otwarcie drzwi.

Jak zadbać o bezpieczeństwo i komfort w czasie oczekiwania na pomoc drogową?

Czekając na pomoc drogową w złych warunkach atmosferycznych, kierowcy często narażeni są na niskie temperatury, podmuchy wiatru i opady. Dlatego warto w swoim aucie mieć tzw. zestaw awaryjny – składający się z koca termicznego, rękawiczek, latarki, powerbanku i termosu z napojem. Nawet jeśli oczekiwanie trwa tylko 30–40 minut, w czasie burzy śnieżnej lub silnego wiatru może być to bardzo niekomfortowe, a w niektórych przypadkach nawet niebezpieczne dla zdrowia.

Dobrze przygotowany kierowca to kierowca świadomy – dlatego warto mieć w telefonie zapisany numer do lokalnej pomocy drogowej, która działa całodobowo i zna lokalne warunki. W Piekarach Śląskich najlepsze firmy nie tylko dojeżdżają szybko, ale też oferują pełne wsparcie: od holowania, przez transport pasażerów, aż po kontakt z warsztatem lub ubezpieczycielem. Dzięki temu nawet w trudnych warunkach pogodowych można liczyć na profesjonalną obsługę i minimalizację stresu. Lepiej być przygotowanym wcześniej, niż improwizować w kryzysowej sytuacji.